Napisany przez: ka4respect Category: Brak kategorii Komentarze: 0

Powrót do gry Dagmary Grad! Dla większości była to dość zaskakująca decyzja – jakie były jej powody zapytaliśmy samą zainteresowaną.

Co spowodowało, że wróciłaś do gry?

Od początku mojej przygody w KA 4 resPect pół żartem, pół serio w rozmowach z prezesem czy z trenerem przewijał się temat mojej gry w klubie. Początkowo nie brałam w ogóle pod uwagę powrotu na boisko. Chciałam skupić się wyłącznie na kwestiach zawodowych. Zresztą mówią, że jak kończyć przygodę z piłką, to na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Doszłam do wniosku, że swoje ambicje i cele sportowe już zrealizowałam. Ale bardzo rzadko przejmuję się tym, co mówią o mnie inni, więc dlaczego teraz miałabym to brać pod uwagę? Mogę pomóc drużynie w realizacji celów, być przykładem dla młodszych koleżanek, pokazać, że mniejsze kluby mogą być świetnym miejscem do rozwoju sportowego i zawodowego – to się dla mnie liczy.

Dlaczego klub z III ligi, dlaczego KA 4 resPect? Z powodzeniem mogłabyś reprezentować barwy klubu ekstraligowego.

Tutaj mogę połączyć rywalizację sportową z pracą zawodową, która jest w tym momencie dla mnie priorytetem. Może znalazłyby się klub, w którym byłoby to również możliwe, ale wizja i perspektywy rozwoju, które mi przedstawiono, sprawiły, że chce wspierać ten projekt i się z nim utożsamiać.

Jakie różnice zauważasz między klubami grającymi na poziomie ekstraligi, a III ligi? (organizacja, podejście itp.)

O podejściu i działalności poszczególnych klubów nie świadczy poziom rozgrywkowy. Struktury organizacji i środowisko wokół tworzą ludzie. Znam zespoły z najwyższej klasy rozgrywkowej, które pod kątem zarządzania wyglądają naprawdę blado na tle drużyn z niższych lig. Powoli wszystko idzie w dobrym kierunku, produkt, jakim jest piłka nożna kobiet jest coraz lepiej opakowywany. Działacze zaczynają zauważać, że za poziomem sportowym musi iść również odpowiednie administrowanie i marketing, bo można zostać w tyle.

Jakie są Twoje plany sportowe?

Głównym celem jest awans z drużyną do II ligi. Przede wszystkim chce poznawać nowe aktywności i czerpać ze sportu jak najwięcej przyjemności. Na pewno chciałabym ponownie pojechać na mistrzostwa Polski w beach soccerze i kolejny raz zagrać na plaży. To bardzo widowiskowy sport, impreza ma świetny klimat. Mam nadzieję, że uda nam się pozyskać środki i wziąć udział w tym turnieju.

Jakie są Twoje plany zawodowe?

Stawiam przede wszystkim na rozwój osobisty oraz podniesienie kompetencji trenerskich i menedżerskich. Chce pozostać przy sporcie, tworzyć kadrę zarządzającą organizacji, realizować się w roli szkoleniowca i wdrażać w życie swoje projekty.

Co skłoniło Cię do współpracy z KA 4 resPect? Jaką funkcję pełnisz w klubie – oczywiście poza byciem zawodniczką?

Przekonała mnie współpraca przy pierwszym wspólnym projekcie, jakim był obóz piłkarski dla dziewcząt JUST GIRLS. Podobna wizja rozwoju, zbieżne podejście do funkcjonowania organizacji. Duże wymagania zawodowe, a jednocześnie duża swoboda i przejęcie odpowiedzialności to wyzwania, które mnie nakręcają. W klubie jestem trenerem grupy U-15 dziewcząt, prowadzę zajęcia motoryczne indywidualne i w małych grupach oraz od niedawna jestem dyrektorem sportowym. Na brak zajęć nie narzekam. (śmiech)

Jakie plany wiążesz z klubem?

Skupiam się przede wszystkim na jak najlepszej realizacji powierzonych mi bieżących zadań sportowych i zawodowych. Jak pokazuje obecna sytuacja, nie ma co bardzo wybiegać w przyszłość, a liczy się otwarty umysł, elastyczność i działanie.

Jakie klub ma plany na przyszłość?

Priorytetem jest dla nas budowa infrastruktury sportowej, która ułatwi organizację naszej pracy i umożliwi wdrożenie kolejnych, zaplanowanych projektów. Zależy nam na zbudowaniu zaangażowanej społeczności wokół klubu, podnoszeniu poziomu sportowego w już istniejących sekcjach oraz rozwój kolejnych dyscyplin.